Rosja twierdzi, że zestrzeliła brytyjską rakietę Storm Shadow

Dodano:
Brytyjski pocisk manewrujący Storm Shadow Źródło: Wikimedia Commons
Ministerstwo Obrony Rosji po raz pierwszy poinformowało, że zestrzeliło pocisk dalekiego zasięgu Storm Shadow dostarczony Ukrainie przez Wielką Brytanię.

Moskwa przekazała podczas codziennego briefingu na temat konfliktu na Ukrainie, że oprócz brytyjskiej rakiety przechwycono także amerykańskie pociski krótkiego zasięgu HIMARS i HARM.

Wielka Brytania jest pierwszym krajem, który publicznie ogłosił, że zaopatruje Kijów w pociski manewrujące dalekiego zasięgu (do 250 km), które pozwolą siłom ukraińskim uderzać w wojska rosyjskie i ich zaopatrzenie daleko za liniami frontu w ramach przygotowań do poważnej kontrofensywy – zwraca uwagę agencja Reutera.

Rakiety Storm Shadow dla Ukrainy. Rosja odpowiada

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow powiedział, że Rosja wyjątkowo negatywnie ocenia decyzję Wielkiej Brytanii o dostawie rakiet Storm Shadow na Ukrainę. Według niego Londyn "przoduje wśród krajów, które nadal przekazują broń" Kijowowi.

Moskwa poinformowała w niedzielę, że Ukraina użyła tych rakiet do uderzenia w obiekty przemysłowe w kontrolowanym przez Rosję mieście Ługańsk na wschodzie Ukrainy. W poniedziałek rosyjskie media podały, że w wyniku wybuchu w Ługańsku ranny został szef MSW władz okupacyjnych samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej Igor Kornet.

Nie ma jeszcze potwierdzenia komunikatu Ministerstwa Obrony FR o pierwszym zestrzelonym pocisku Storm Shadow z innych źródeł. Nie ma też niezależnego potwierdzenia informacji o ostrzelaniu Ługańska tymi pociskami.

Latem 2022 r. rosyjskie wojsko poinformowało, że w ciągu miesiąca zniszczyło sześć systemów rakietowych HIMARS, które zostały dostarczone Ukrainie przez Stany Zjednoczone. W tym samym czasie Pentagon nie potwierdził utraty żadnego z nich, a przedstawiciele Sił Zbrojnych Ukrainy nazwali oświadczenie Moskwy "fałszywką".

Dla Moskwy wojna to "operacja specjalna"

USA, Wielka Brytania i Polska to trzy kraje najmocniej wspierające Ukrainę uzbrojeniem od momentu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji 24 lutego 2022 r., którą władze w Moskwie nazywają "operacją specjalną".

Ukraina obecnie gromadzi zachodni sprzęt i amunicję do kontruderzenia, od którego bardzo wiele zależy. Nieudana i krwawa próba przejęcia terytorium z rąk rosyjskich okupantów mogłaby osłabić optymizm wśród kluczowych zachodnich sojuszników Kijowa i skłonić go do podjęcia negocjacji z Moskwą na jej warunkach.


Źródło: Reuters / Meduza / Moscow Times / BBC
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...